Przyjemnie jest mówić i pisać o meczu drużyny, z którą sympatyzujemy, kiedy ta zwycięża w przekonywujący sposób strzelając rywalowi kilka wspaniałych bramek. W środowe popołudnie Stal Nowa Dęba rozgromiła bowiem na własnym obiekcie Słowianina Grębów aż 4-0 i mówiąc szczerze był to najniższy wymiar kary dla zespołu gości. Ilość znakomitych sytuacji strzeleckich, do jakich zdołali dochodzić nasi zawodnicy mogłaby posłużyć na obdzielenie nimi kilkunastu innych meczów piłkarskich...Dość powiedzieć, że w pierwszych 5 minutach Nowodębianie trzykrotnie zagrozili poważnie bramce rywala i tylko szczęście uchroniło bramkarza gości przed wyjmowaniem hurtowo piłki z siatki. Stal w przekroju całego spotkania była zdecydowanie lepszą jedenastką, która systematycznie dyktowała swoje warunki gry, pokazując przy tym szybkie, a przede wszystkim fajne dla oka akcje ofensywne. Z pewnością licznie przybyła dziś grupa kibiców Stali mogła czuć się w pełni zadowolona i usatysfakcjonowana stworzonym przez piłkarzy widowiskiem. Ten mecz niewątpliwie się naszym graczom udał i przy okazji udowodnił, że stać ich na dobrą jakość prowadzącą w kierunku walki o awans!