Wąglik w Ośrodku
Dwóch cudzoziemców przebywających w Ośrodku dla Uchodźców zgłasza się do punktu medycznego z objawami dziwnej choroby. Po konsultacji medycznej, okazuje się że cierpią na chorobę zakaźną - wąglik. Pacjent poddany jest natychmiastowej izolacji. Wojskowy personel medyczny umieszcza uchodźców w izolatorach przenośnych, czyli urządzeniach do bezpiecznego transportowania chorych i przewozi do polowego szpitala zakaźnego.
Do Ośrodka dla Uchodźców przybywa Wojewódzki Inspektor Sanitarny, który przeprowadza dochodzenie epidemiologiczne. Personel Wojskowego Ośrodka Medycyny Prewencyjnej pobiera próbki środowiskowe, które następnie są badane w Mobilnym Laboratorium Mikrobiologicznym Centrum Reagowania Epidemiologicznego Sił Zbrojnych. Wprowadzony zostaje reżim sanitarny na terenie Ośrodka dla uchodźców, a osoby w nim przebywające zostają poddane kwarantannie.
Chemicy w akcji
Żołnierze z plutonu likwidacji skażeń z 5 pułku chemicznego otrzymują zadanie likwidacji skażenia terenu, w którym przebywały osoby mające kontakt z cudzoziemcami chorymi na wąglika. Chemicy za pomocą instalacji rozlewczych na pojazdach przystępują do dekontaminacji, czyli usuwania i dezaktywacji szkodliwych czynników biologicznych ze pojazdów, sprzętu i kontenerów mieszkalnych w Ośrodku dla Uchodźców.
Kradzież mienia
W Ośrodku dla Uchodźców miała miejsce kradzież mienia należącego do jednego z cudzoziemców. Komendant Ośrodka z ramienia Urzędu ds. Cudzoziemców zawiadamia Policję. Na miejsce zdarzenia przyjeżdża grupa dochodzeniowo-śledcza i prowadzi postępowanie wyjaśniające.
Próba wtargnięcia do obozu
Grupa zamaskowanych, uzbrojonych prowokatorów ostrzelała z pojazdu Ośrodek dla Uchodźców. Żołnierze Żandarmerii Wojskowej patrolujący rejon ośrodka otrzymali rozkaz ich przechwycenia. Żandarmi, po dynamicznej akcji, zatrzymują niezidentyfikowany pojazd i aresztują jego kierowcę. Po przesłuchaniu zatrzymanego okazuje się, że inni dywersanci ukryli się w budynku nieopodal ośrodka. Błyskawicznie reagują trzy sekcje Oddziału Specjalnego ŻW. Wchodzą do budynku i zatrzymują prowokatorów. Na miejsce zdarzenia przyjeżdżają funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej z grupy dochodzeniowo-śledczej w celu zabezpieczenia materiału dowodowego i pobrania śladów.
To opis tylko jednego dnia szkolenia na poligonie w Nowej Dębie. Na kanwie działania Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego swobodnie mógłby powstać scenariusz filmu akcji.
Co najważniejsze, podczas ćwiczenia „Anakonda-14” żołnierze mają możliwość doskonalenia działania w sytuacjach kryzysowych, a także współpracy z przedstawicielami układu pozamilitarnego - Policją, Państwową Strażą Pożarną, Strażą Graniczną, Urzędem ds. Cudzoziemców oraz Wojewódzką Inspekcją Sanitarną.
Tekst i zdjęcia: por. Anna Żuchowska
źródło: http://do.wp.mil.pl
RL/MS