Piłkarze Stali Nowa Dęba doznali kolejnej wyjazdowej porażki, ulegając w Malawie miejscowemu Strumykowi 3 : 1
Wszystkie kluczowe akcje, po których padły cztery gole i jedna czerwona kartka, miały miejsce w ciągu niespełna kwadransa drugiej połowy spotkania. Najpierw rzut karny - na bramkę dla Strumyka zamienił Konrad Cupryś, a już pięć minut później było 2-0 po trafieniu grającego trenera Macieja Rusina. Stalowcy, a konkretnie Wojciech Dudek, szybko strzelili kontaktowego gola, lecz już po chwili Łukasz Rachwał opuścił boisko po otrzymaniu drugiej żółtej kartki, osłabiając w ten sposób nasz zespół. Miejscowi wykorzystali swoją przewagę liczebną i dobili nasz zespół golem, którego strzelcem był Mateusz Rzucidło.
Niestety "boisko" w Malawie jest tak samo zaczarowane jak to w Nisku, bowiem jeszcze nigdy drużynie STALI nie udało się zdobyć kompletu punktów w meczach wyjazdowych z tymi przeciwnikami. Na szczęście zupełnie inaczej wygląda sytuacja na własnym boisku, gdzie Stalowcy w obecnej rundzie są niepokonani.
Strumyk Malawa – STAL NOWA DĘBA 3:1 (0:0)
Bramki:
1:0 Konrad Cupryś 51 z karnego,
2:0 Maciej Rusin 56,
2:1 Wojciech Dudek 59,
3:1 Mateusz Rzucidło 64.
Stal: Puzio - Kowal, Dudek, Rachwał, Diektiarenko, K. Serafin (70 Nowak), Leśniowski, Sz. Serafin, Wilk, T. Marek, Dudziak.
STAL
RL/MS
Komentarze