Od 31.05 br. dnia świątecznego w Chmielowie koczuje psina.
Nazwiemy go „” FELIKS.
Koło kapliczki koczuje. Pod lasem koczuje.
Po prostu brak słów.
Czy po majówce został? czy ktoś wyrzucił w tym miejscu?
Uchyliła serce nad nim Anna. Jeździ, poi, dokarmia i zgłasza bezsilna.
Stworzenie z lekka zdziczałe, nieufne, przerażone kilka dni za nimi i jeszcze kilka przed nimi pracy, by zaakceptował Annę. Jest coraz bliżej. Potem trafi do nas, a my zrobimy co w naszej mocy aby mu pomóc
Zgłaszam psinę Feliksa ze zdjęcia, proszę się przyglądnąć, może to pies z któregoś gospodarstwa a udaje bezdomnego i przychodzi na wyżerkę do Anny? (wywiad lokalny robiony bez rezultatu, ale..) Jest druga opcja.
WYRZUTEK.
Ktoś rozpozna? Wróci szybciutko do domu <3 Tego życzę Annie i pieskowi. Nie wspomnę o mojej radości, że miniemy kraty w lesie. <3
Tymczasem okularki w ruch i oglądamy chłopaka. Dziękuję.
ANNA jest wrażliwa, bądźmy jak ANNA. Dobro wraca.
Grzecznie proszę o UDostępnienia. <3
tel. kont. 506 322 496
Nowa Dęba Gmina