Aktualności

15 grudnia w sali wystaw Samorządowego Ośrodka Kultury w Nowej Dębie 6 par z terenu miasta i gminy otrzymało od Prezydenta RP „Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie”. Do grona złotych jubilatów małżeńskich dołączyli: Maria i Jan BOMBOWIE (Nowa Dęba), Genowefa i Władysław FLISOWIE (os. Dęba), Kazimiera i Jan KACZMARSCY (Nowa Dęba), Kazimiera i Jan ORDONOWIE (Jadachy), Kazimiera i Kazimierz TOMCZYKOWIE (Nowa Dęba), Zofia i Marian WILKOWIE (Tarnowska Wola).

Uroczystość rozpoczął Ryszard Rzemień, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego, który powitał dostojnych Jubilatów i poinformował, że po akceptacji przez Prezydenta RP wniosku o nadanie medalu, wręczy je w jego imieniu burmistrz Wiesław Ordon. Pogratulował małżonkom wspólnego doczekania chwili, gdy te medale zostaną im przekazane.

Burmistrz W. Ordon w wystąpieniu do małżonków zaznaczył doniosłość tej chwili dla całej wspólnoty lokalnej, nie tylko dla samych małżonków czy ich rodzin. To Państwo budowaliście, poprzez życie małżeńskie i rodzinne, swoje otoczenie, to dzięki Wam zaludniały się szkoły, to Wy stawaliście za biurkiem, maszyną, na roli, aby budować swoją lepszą przyszłość. A przez to tworzyliście warunki dla rozwoju Nowej Dęby i naszych wsi – zaznaczył burmistrz. Złożył także małżonkom gratulacje i podziękowania za ich wspólną drogę. Życzył im, by kolejne dni wspólnoty małżeńskiej upływały z poczuciem, że otacza ich miłość najbliższych, sympatia znajomych, szacunek władz.

Po stosownych laudacjach przyszedł czas na wręczenie medali przez burmistrza, do których kierownik dołączył dyplom gratulacyjny, a także bukiet kwiatów dla pań. Po oficjalnej części ceremonii wręczenia medali przyszedł czas na lampkę szampana i tradycyjne „Sto lat”, które później powtórzył Zespół Ludowy „Cyganianki”. Śpiewacy i muzycy z Cyganów przypomnieli Jubilatom piosenki z czasów ich młodości, co najwyraźniej wywołało poruszenie szacownych gości. Za ten miły akcent „Cyganiankom” podziękował Władysław Flis.

Całą uroczystość zwieńczyło wspólne zdjęcie Jubilatów, którzy zapewniali, że ta skromna, ale miła uroczystość, na długo zapadnie im w sercach.

UMiG/USC