Kontrast oraz wielkość czcionki

Kamery Online

Kalendarz Wydarzeń

Akademia Zdrowia i Urody

Data wydarzenia: 2020-05-15
Miejsce: .
Organizator: .
Kontakt: .
Udział: Bezpłatny

Za oknami wiosenne promienie słońca ogrzewają już nasze mieszkania, my jednak musimy uzbroić się w cierpliwość i w dalszym ciągu ograniczać naszą aktywność poza domem do minimum. Wiosenne słońce zawsze kusi do wystawienia ciała w stronę najbliższej nam gwiazdy. Marzymy, aby chociaż troszeczkę się opalić. Brak promieni słonecznych w trakcie zimy robi swoje i nawet jeśli wszystko wiemy o szkodliwości promieniowania UV, to jednak zatracamy w tej sprawie zdrowy rozsądek. Słońce – to nasz przyjaciel czy wróg? Słońce to energia, poprawia naszą odporność, reguluje ciśnienie tętnicze, przyspiesza przemianę materii, stymuluje syntezę witaminy D3, poprawia nasze samopoczucie, tłumi reakcje alergiczne. Jednak musimy sobie uświadomić, że nie możemy bezkarnie i bez żadnych ograniczeń korzystać z dobrodziejstw słońca. Pamiętajmy, że w cieniu także nie jesteśmy bezpieczni, i ze względu na naszą jasną skórę w grupie ryzyka znajduje się 65% populacji. Aby dobrze zabezpieczyć skórę powinniśmy więcej wiedzieć ma temat samej ochrony oraz rozwiać mity dotyczące opalania. Zacznijmy zatem od pojęcia SPF, czyli  Sun Protection Factor. Wyróżniamy IV rodzaje fototypów, odpowiadających karnacjom:

Fototyp  I – bardzo jasna karnacja, piegi, włosy rude lub blond, skóra łatwo ulega poparzeniu, rzadko się opala (SPF minimum 20).

Fototyp II – jasna karnacja, mało piegów, włosy blond, skóra łatwo ulega poparzeniu, trudno się opala (SPF minimum 15).

Fototyp III – ciemna karnacja, brak piegów, włosy brązowe, skóra dość odporna na poparzenia, łatwo się opala (SPF 12–15).

Fototyp IV – bardzo ciemna karnacja, brak piegów, włosy ciemno-brązowe lub czarne, skóra nie ulega poparzeniu, zawsze mocno się opala (SPF 8–10).

 

Najniebezpieczniejszym zagrożeniem jest czerniak, a statystyki są zatrważające. Rocznie w Polsce diagnozowanych jest około 2400 nowych przypadków czerniaka, czyli złośliwego nowotworu skóry (ponad 1000  chorych  umiera). W Polsce w latach 1982-2002 liczba chorych zwiększyła się prawie 3-krotnie. Średni wiek zachorowania wynosi około 50 lat. Warto nadmienić, że w porównaniu do „gorących” regionów świata polskie statystyki nie są najgorsze. Niestety (dla naszego zdrowia) coraz częściej wyjeżdżamy do krajów, w których panuje zdecydowanie większe nasłonecznienie, do czego nasza genetycznie jasna skóra nie jest przystosowana. Reasumując: opalamy się z umiarem, stosując filtry przeciwsłoneczne i spędzamy wakacje nad naszym polskim morzem.

 


dodaj do mojego kalendarza google lista wydarzeń